RAFAŁ DUDEK: BIJĘ SIĘ W MEKCE SPORTÓW WALKI

Agata Wójtowicz, Informacja własna

2017-07-07

Zawodnik Fight House Nowy Sącz Rafał Dudek zawalczy na Glory 43 w Nowym Jorku, w legendarnej hali Madison Square Garden. Rywalem zawodnika, który ostatnio walczył na gali DSF Kickboxing Challenge 10, będzie Izraelczyk Itay Gershon.

- Cześć Rafał. Na początku chciałabym zapytać, czy zmieniło się coś w twoim życiu po wygranej walce na DSF KC 10 w Nowym Sączu?
Rafał Dudek: Witam! Ciężko powiedzieć. Na pewno moja popularność wzrosła – więcej ludzi  z poza środowiska kickboxingu mnie kojarzy, zarówno w moim mieście jak i w naszym kraju. Z tego co wiem gala się podobała - walki były ciekawe a ja jestem kojarzony z tym świetnym wydarzeniem!

- Już 14 lipca zwalczysz na gali na Glory 43 w Nowym Jorku. Jakie towarzyszą ci emocje przed tym starciem?
RD: Trudno opisać słowami co czuje. Na pewno wielką radość ale także ogromne emocję  i wyzwanie oraz w  pewnym sensie spełnienie sportowych marzeń. Zaczynając trenować kickboxing, nigdy nie przypuszczałem, że będę walczyć w MSG. W  życiu stoczyłem kilka naprawdę mocnych walk ze świetnymi rywalami, ale ta różni się tym, że odbędzie się w Mekce sportów walki! Samo to jest dla mnie mega wyróżnienie ale podchodzę ze zdrowym rozsądkiem. To jest sport. Mam inne życie poza kickboxingiem. Staram się podchodzić z dystansem do siebie i tej walki – wygram czy przegram będę tym samym człowiekiem. Chłopakom z klubu chcę powiedzieć: spokojnie chłopaki, nie przeprowadzę się do NY.

- Zmierzysz się z Itayem Gershonem. Co wiesz na jego temat?
RD: Oglądałem walki mojego rywala. Jest mocny fizycznie, bardzo dobrze kopie. Walczył z zawodnikami z Polski. Podpytywałem trochę o jakieś tips&tricks. Plan jest i zobaczymy czy uda się go wprowadzić w walkę.

- Jesteś trzecim Polakiem, a za razem drugim Sądeczaninem, który zawalczy dla tej organizacji. Jak się z tym czujesz?
RD: Nie ma to dla mnie znaczenia. Każdy ma swoje drogi do celu. Ja jestem zadowolony z tego jak mnie traktują, z warunków współpracy i oby jak najwięcej zawodników z naszego kraju biło się na jak najlepszych galach! A mam informacje, że kolejni polscy zawodnicy będą walczyli dla Glory!

- Jak przebiegają przygotowania do tej walki?
RD: Przygotowania ze względu na walkę w czerwcu na DSF Kickboxing Challenge musiałem trochę zmodyfikować. Tydzień po walce odpoczywałem a później podkręciłem tempo. Czuje się bardzo dobrze. W walce zobaczymy czy dobrze rozegrałem te dwa tygodnie między walkami.

- Ostatnio, podczas jednego z podcastów zdradziłeś, że zwalczysz również na gali Glory w Chicago. Czy możesz zdradzić więcej szczegółów?
RD: Tak, jakieś wstępne plany są co do mojej osoby, ale poprosiłem aby wszelkie rozmowy na temat kolejnych walk zostawić na sobotę 15 lipca. Wiem, że Chicago wchodzi jak najbardziej w grę.

- Dziękuję za rozmowę. Czy na sam koniec chciałbyś komuś podziękować?
RD: Dziękuje mojej żonie Kasi za cierpliwość dla mnie, rodzinie za pomoc przy córeczkach i sponsorom czyli firmom FONMIX, AQUALAST, CREATIVEGREEN, prezesowi DSF Kickboxing Challenge Sławomirowi Dubie i prezydentowi miasta Nowego Sącza, panu Ryszardowi Nowakowi za pomoc w rozwoju kariery. Dziękuje i trzymajcie kciuki. Walka na pewno będzie się podobać! Pozdrawiam!

Rozmawiała Agata Wójtowicz