Potwierdziły się wcześniejsze informacje, Rafał Dudek stoczy drugą walkę w największej kickboxerskiej federacji już na kolejnej gali, Glory 44 w Chicago. To nie jedyny nasz reprezentant, bowiem tuż przed walką wieczoru bije się nasz ciężki Michał Turyński. Rafał na swoim konice społecznościowym rozliczył się również z ostatnia porażką na gali w Nowym Jorku.
Nowy Jork to już wspomnienie.... choć nie było sukcesu, pozostają wspomnienia i lekcja... Widocznie jednak federacja była z walki bardziej zadowolona niz ja, bo na dzień dzisiejszy widzimy się za miesiąc w Chicago.
Cóż, moja kickboxerska przygoda jest dość dziwna i specyficzna. Zwycięskie pojedynki bardzo często pozostawały bez echa. A teraz dostaję kolejną szanse.
Przede mną wyjazd do Holandii, gdzie będę trenował do następnej walki!
Wszystko w moich rękach i nogach!
Chcą mnie w USA- więc muszę próbować!
Czekamy na oficjalne potwierdzenie walki...
I tak jestem dumny z siebie, że jestem tu gdzie jestem teraz!
I oby Polaków walczących na światowych arenach było coraz więcej! Bardzo dziękuję firmom i osobom, które we mnie wierzą i mnie wspierają.