Organizacja Glory powraca z ekscytuującym eventem. W Lyonie, 28 października pojawią się najlepsi kickboxerzy na świecie. W walce wieczoru Glory 47 mistrz Glory w wadze półciężkiej, Artem Vakhitov spotka się z Brazylijczykiem, Arielem Machado. Ponadto zaplanowano występ takich gwiazd jak: Fabio Pinca, Dylan Salwador, Cedric Doumbe czy Yohan Lidon.
W walce wieczoru wspomniany Rosjanin podejmie Ariela Machado. Vakhitov powraca po kontuzji i wydaje się być doskonałym następcą walczącego wcześniej w wadze średniej Glory, Artema Levina. W tej sytuacji można powiedzieć, że wilk jest syty i owca jest cała. Po kontrowersyjnym odejściu Levina z Glory jego cięższy imiennik zdobył pas mistrza dywizji półciężkiej, w której jednak brakuje wielkich nazwisk. Spong i Saki skupili się na rywalizacji w innych sportach, a Nathan Corbett jest na emeryturze. Jak do tej pory Rosjanin stoczył osiem walk dla Glory przegrywając tylko raz, przez niejednogłośną decyzję z rodakiem Machado, Saulo Cavalarim. Vakhitov później wygrał pojedynek z reprezentantem kraju kawy zdobywając pas mistrza Glory w wadze półciężkiej. Rosjanin pokonał Cavalariego jeszcze raz, w lutym zeszłego roku i od tamtego czasu pozostaje nieaktywny z powodu kontuzji.
Ariel Machado stoczył do tej pory pięć walk dla Glory. Brazylijczyk w debiucie na Glory 32 pokonał znanego w Polsce Ukraińca, Pavla Zhuravleva. Później przegrał dwie walki, a ostatnie dwie potyczki na galach Glory kończył zwycięstwem. Najpierw udanie zrewanżował się Zinedine'owi Hameur-Lainowi, następnie pokonał Niemca pochodzącego z Kongo, Danyo Ilungę. Pojedynek z utytułowanym na amatorskiej scenie Muay Thai Rosjaninem będzie dla niego pierwszym podejściem do pasa Glory w wadze półciężkiej.