ŁUKASZ RAMBALSKI: FORMA ZAMÓWIONA NA DZIEŃ WALKI

Przedstawiamy rozmowę z Łukaszem Rambalskim (20-10), który siódmego października wystąpi w Żaganiu. W walce wieczoru Extreme Energy Time 2, skrzyżuje rękawice z Dominikiem Zadorą (19-6).

Reprezentant Hunter Gym Bydgoszcz zdobył ponad 24 medali, stoczonych ponad 100 walk (K-1, low kick, Muay Thai). W Tajlandii uczył się od najlepszych na świecie: Yodsenklai, Naruepol, Pajonsuk, Yak. Wielokrotne uczestniczył w zgrupowaniach w najlepszych na świecie holenderskich klubach u boku zawodników takich jak: Albert Ktaus, Alviar Lima, Faldir Chahbari, Khalid Bourdif, Andy Souwer czy Muhammed Gur. To prawdziwy kickboxer z krwi i kości! Dodatkowo Rambalskiego mogliśmy zobaczyć również w federacji Fight Exclusive Night, gdy dawał emocjonujące pojedynki z Zakarią Baitarem czy Wojciechem Wierzbickim.

- Cześć Łukasz! Jak samopoczucie przed walką?
Łukasz Rambalski: Witam, samopoczucie super. Najcięższa praca już wykonana został niecały miesiąc do walki, więc powoli łapanie świeżości, szybkości i dynamiki. Forma zamówiona na dzień walki.

- Czym jest dla ciebie walka w Extreme Energy Time?
ŁR: Walka na Extreme Energy Time to kolejny start do którego podchodzę z pełnym zaangażowaniem. Jest to wyzwanie i realizacja samego siebie.

- Jak wyglądają przygotowania do tego starcia?
ŁR: Przygotowania jak zwykle nadzoruje mój trener Marek Marszał. Były obozy w Zakopanem i Tajlandii, gdzie mocno potrenowałem w weekendy sparingi i oczywiście codziennie w klubach Hunter Gym i Smok Toruń.

- Twoim rywalem będzie Dominik Zadora. Co wiesz na jego temat?
ŁR: Dominik to mocny zawodnik. Walczy twardo i nie unika walki, a ja lubię takich przeciwników.

- Będzie to walka wieczoru, więc kolejna motywacja dla ciebie?
ŁR: Na pewno wyróżnieniem jest walczyć w walce wieczoru, więc będzie motywowało jeszcze bardziej, żeby spełnić oczekiwania kibiców co do tego starcia.

- Masz też w dorobku walki zagranicą. Liczysz na częstsze oferty?
ŁR: Walczyłem ze światowymi gwiazdami na całym świecie. W tym roku mam zaplanowane dwie walki. Najpierw one niech się odbędą, a po nich zapytaj mnie.

- Na koniec powiedz jakie postawiłaś sobie cele i plany na niedaleką przyszłość?
ŁR: Na pewno nie rozstanę się z ringiem i treningami. To część mojego życia, dzięki temu się spełniłem i realizuje własne 'ja'. Bez tego sportu nie ma mnie, mam cały czas wielką ochotę i motywacje do treningów. Czekam na kolejne starcia. Idę przez życia z dnia na dzień i biorę walki czy turnieje. Cały czas czekam i liczę na coś wielkiego, co będzie ukierunkowaniem mojej kariery.

- Dziękuję za rozmowę! Jeżeli chcesz kogoś pozdrowić, lub podziękować to proszę bardzo.
ŁR: Podziękowania oczywiście dla trenera, bliskich oraz ekipy Hunter Gym i Smok Toruń. Do zobaczenia w ringu!!!

Rozmawiał Arkadiusz Hnida

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.