MARCIN ŁEPKOWSKI WRACA W GRUDNIU

Marcin Łepkowski wraca na ważną walkę już dziewiętnastego grudnia w Hongkongu na I-1 Pacific Championship. W Chinach czeka go niezłe wyzwanie, bo skrzyżuje rękawice z Salimkhanem Ibragimovem reprezentującym Rosję.

Polak poprzedni rok może zaliczyć do pracowitych i udanych. Marcin stoczył łącznie sześć walk. Przebywając w Tajlandii wygrał dwa starcia i dwa przegrał, a kolejne dwie walki miały miejsce na turnieju w Sofii. Krakowianinowi na koniec zabrakło szczęścia, bo miał wystartować w Pucharze Króla, jednak wyeliminowała go kontuzja. Przypomnijmy, że Łepkowski zadebiutował już w federacji w kwietniu poprzedniego roku pokonując zawodnika publiczności Athita.

21-letni Rosjanin jest nazywany prospektem i już wzbudził swoimi walkami niezłe zainteresowanie. Salimkhana widzieliśmy w MX Muay Extreme, gdy w efektowny sposób znokautował swojego przeciwnika. Zrobiło to wrażenie na wielu kibicach i teraz jego kolejny pojedynek jest wyczekiwany.