ZHARA FIGHT SHOW: PEWNA PRZEGRANA MIRKOWSKIEGO

W środę w Moskwie odbyła się gala Zhara Fight Show. W jednej z głównych walk tego wieczoru zobaczyliśmy naszego reprezentanta - Dawida Mirkowskiego. Młody i jakże perspektywiczny zawodnik nie podołał w starciu z legendarnym - Artemem Levinem. Były mistrz Glory pewnie wypunktował Mirkowskiego i momentami był bliski posłania go na deski. Ostatecznie twardy Mirkowski wytrwał i tym samym stoczył kolejną walkę na przestrzeni ostatnich miesięcy.

- Jestem już po walce. Pomimo werdyktu jestem zadowolony z tego, że wyszedłem i przewalczyłem pełne 3rundy bez żadnego liczenia z tak dobrym zawodnikiem jak Artem. Jest to wielkie doświadczenie dla mnie. Wiem, że przede mną dużo pracy wiec teraz trzeba wrócić i ciężko trenować żeby móc się równać niedługo i z takimi zawodnikami - napisał Mirkowski po walce.

W walce wieczoru swoje zwycięstwo odnotował Zabit Samedov (99-9-1), który nie miał łatwej przeprawy, ale mimo wszystko pokonał Freddy Kemayo (70-26-1). Co ciekawe na szali tego pojedynku był pas mistrzowski organizacji King Of Kings! Nie tak dawno walczył w M-1 Global, a teraz wyszedł do ringu na pojedynek w kick-boxingu! Mowa oczywiście o legendarnym Sergeiu Kharitonovie (7-4), który w drugiej rundzie zastopował Frederica Sinistra (4-14-1).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.