Adam Gielata kończy rok z piątym zwycięstwem z rzędu, tym razem zwyciężając solidnie obsadzony turniej. Podczas Strike No Life ponownie potwierdził swój potencjał. Wrocławianin rozpoczął od zwycięstwa z zawodnikiem publiczności - Grégoire Lambertem. W finale Gielata miał trudną przeprawę, bo w pierwszej rundzie był na deskach w starciu z Paulem Guislainem. Belg natomiast nie wytrzymał naporu i kolejnych akcji Adama, który ostatecznie triumfował przed czasem.