MIĘDZYNARODOWE WARSZTATY MUAY THAI W NYSIE

Bardzo dobra informacja napłynęła do naszej redakcji z Nysy. Trener miejscowego Nikko Sports Gym Nysa i CTP Kontra, Tomasz Wodziński poinformował nas o nawiązaniu współpracy z Czeskim Stowarzyszeniem Muay Thai. Pierwszym owocem tej współpracy będą dwa dni treningowe w Nysie, na które przyjadą zawodnicy Muay Thai i trenerzy z Czech. Oferta treningów jest bezpłatna.

- Pod wpływem rozmów ze znajomymi sportowcami postanowiłem, że dobrym pomysłem będzie zaczerpnięcie nieco wiedzy zza naszej południowej granicy. Polska scena Muay Thai wydaje się być na niższym poziomie niż czeska i dlatego, a nie tylko dlatego, że mamy blisko do Czech, postanowiłem nawiązać współpracę z klubem Muay Thai z Ołomuńca. W procesie szkolenia ważne jest, by stosować nowe bodźce. Mam nadzieję, że każdy kto przyjedzie do Nysy na treningi wyjedzie z nowymi obserwacjami i szerszymi horyzontami. Zaczynamy w piątek 14 lutego o godzinie 18:00 od treningu technik Muay Thai, które można wykorzystać w walce sportowej na zasadach K-1 oraz MMA. Kolejnego dnia zaczynamy od godziny 10:00 treningiem, który poprowadzą instruktorzy i zawodnicy z Czech. Skończymy treningiem o godzinie 15:00, na którym będziemy powtarzać materiał w formie drilli, zadaniówek i sparingów. Serdecznie zapraszam wszystkich do Nysy, drzwi klubu będą otwarte. - skwitował Tomasz Wodziński.

Jednocześnie korzystając z okazji ucięliśmy sobie krótką pogawędkę z Tomkiem dotyczącą przyszłości jego klubu i zawodników, a także samego trenera:

- Rok 2019 możemy zapisać na plus. Mieliśmy kilku startujących, którzy rywalizowali na mniejszych i większych imprezach. Jak na pierwszy rok działalności klubu uważamy to za sukces. Nie ukrywam jednak, że najważniejsza dla mnie jest frekwencja na treningach. Udało nam się stworzyć klub od zera, gdzie każdy może przyjść i trenować. Dajemy alternatywę na aktywne spędzenie wolnego czasu, a widząc ilu ludzi u nas trenuję dochodzę do wniosku, że Nysa potrzebowała takiego miejsca. Rok 2020 zapowiada się dla nas naprawdę bojowo. Mam nadzieję, że liczba startujących znacząco wzrośnie i zaczniemy być zauważani na mapie polskiego kickboxingu jako aktywnie działająca akademia, która szkoli porządnych fighterów. Dodatkowo mogę zdradzić, że mimo 43-ech lat na karku mogę jeszcze wrócić między liny. Mam na oku jedną dużą imprezę, na której chciałbym wystartować. Jeszcze za wcześnie na jakieś deklaracje ale być może stary wilk jeszcze pokaże zęby. - powiedział Wodziński.

Z naszej strony serdecznie zapraszamy wszystkich miłośników Muay Thai do Nysy na wspomniane treningi i sami też postaramy się być na miejscu z naszymi obiektywami.