FEN 27: PARCHETA WYGRYWA PO ŚWIETNEJ BITCE

Jedyny pojedynek na zasadach kick-boxingu na dzisiejszym Fight Exclusive Night 27 jak do tej pory skrada show! Utytułowany Marcin Parcheta przed własną publicznością dał nie lada bitkę na dystansie 3-rund. Szczecinian nie miał łatwego wyzwania, ale decyzja sędziów była pewna, bo przecież trzech punktowało 30-27.

Od samego początku szaleńcze tempo! Mnóstwo kopnięć Marcina, który do tego często wchodził w wymiany bokserskie z rywalem. Ormianin właśnie tam mógł najbardziej zagrozić, ale to było za mało na Parchęte. Do tego Gor Harutjunjan taką kiwką/zagrywką kopnięciem z obrotu zaskoczył przeciwnika. W drugiej rundzie Parcheta przełamywał rywala i było to zauważalne również przez sędziów. Gor odpowiadał, ale nie mógł mocno zagrozić dla naszego reprezentanta. W trzeciej rundzie obaj odczuwali już zmęczenie - co nie było dziwne patrząc na te wszystkie wymiany. Do samego końca obaj zażarcie atakowali, ale dziś to Parcheta był lepszy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.