GLORY 51: UDANY POWRÓT BADRA HARIEGO

W sobotę Ahoy Arena w Rotterdamie gościła po raz kolejny uznawaną za najlepszą organizację kickboxerską na świecie, Glory. W walce wieczoru Glory 51 doszło do długo wyczekiwanego rewanżu pomiędzy legendarnym Badrem Harim oraz doskonałym Hesdy'm Gergesem, a to była tylko jedna z walk.

Hari powrócił do kickboxingu tym pojedynkiem, a jego przerwa od sportu trwała blisko rok i trzy miesiące. Marokańczyk już nie przypomina tego wielkiego i agresywnego zawodnika z ringów ciężkiego K-1. Podopieczny Mike'a Passaniera nie atakował z taką agresją jak za starych, dobrych lat. Marokańczyk skupił się na konsekwentnym obijaniu Gergesa, zdobywaniu przewagi w ilości zadanych ciosów. U zawodnika Mike's Gym doskonale zagrała obrona, dzięki któej wyłapywał większość ciosów na gardę. W przypadku Hariego wiele jego ataków lądowało na korpusie. Wydaje się, że Hari w końcu zaczął walczyć z chłodną głową, nie podpalając się. Czy taki nowy Hari poradzi sobie z Verhoevenem? Kto wie, pewne jest natomiast, że nie obiecywał wygranej przed czasem z Gergesem, natomiast po pierwszej walce z 'Królem Kickboxingu' zapowiedział nokaut w rewanżu.

Podczas gali byliśmy również świadkami turnieju w wadze półśredniej. Cały turniej wygrał Eyevan Danenberg, któy pokonał dwóch doskonałych zawodników Muay Thai: Jimmy'ego Vienota oraz Tongchaia Sitsongpeenonga. Dysponujący doskonałymi warunkami fizycznymi zawodnik pokonał Francuza niejednogłośną decyzją sędziów, natomiast Taja już jednogłośnie na punkty.

Kartę główną uzupełniło starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Tomasem Moznym, który niebawem stanie do walki z Tomaszem Sararą o pas mistrza świata WKN na Narodowej Gali Boksu w Warszawie, a wchodzącym na zastępstwo Daniela Skvora. Pojedynek zakończył się jednogłośnym zwycięstwem punktowym Moznego.

W głównej walce karty superfight series Rosjanin, Alim Nabiyev pokonał byłego mistrza dywizji półśredniej, Cedrica Doumbee.  Pojedynek miał status oficjalnego eliminatora do pasa, który obecnie znajduje się w rękach Haruta Grigoriana i rosyjski wojownik stanie teraz do walki z Ormianinem, po dwóch cennych zwycięstwach nad byłymi mistrzami, wspomnianym Doumbee, a wcześniej Nieky'm Holzkenem. Zwycięstwem popisał się również utuczony Mohammed Jaraya. Utalentowany Marokańczyk, który zasłynął atakiem na jednego z sędziów, pokonał jednogłośną decyzją Milesa Simsona. Doskonałym nokautem popisał się Tyjani Beztati, który znokautował wysokim kopnięciem Anila Cabriego. Można powiedzieć, że swego rodzaju zaskoczeniem było zwycięstwo syna słynnego Rondey'a Glundera, Massaro, który pokonał jednogłośną decyzją sędziów francuskiego mistrza Muay Thai, Victora Pinto. Poniżej jeszcze pełne wyniki.

Glory 51:
Walka wieczoru:
+95 kg: Badr Hari pokonał Hesdy'ego Gergesa przez jednogłośną decyzję sędziów (29-28, 30-27, 30-27, 30-27, 30-27)

Finał turnieju w wadze półśredniej:
77 kg:Eyevan Danenberg pokonał Thongchaia Sitsongpeenonga przez jednogłośną decyzję sędziów (29-28, 30-27, 30-27, 30-27, 30-27)

+95 kg: Tomas Mozny pokonał Daniela Skvora przez jednogłośna decyzję sędziów (29-28, 29-28, 30-27, 30-27, 30-27)

Półfinały turnieju wagi półśredniej:
77 kg: Eyevan Danenberg pokonał Jimmy'ego Vienota przez niejednogłośną decyzję sędziów (30-27, 30-27, 28-29, 28-29, 29-28)
77 kg: Thongchai Sitsongpeenong pokonał Alana Scheinsona przez niejednogłośną decyzję sędziów (29-28, 29-28, 28-29, 28-29, 29-28)

Glory 51 Superfight Series:
Eliminator do walki o pas wagi półśredniej:
77 kg: Alim Nabiyev pokonał Cédrica Doumbé przez niejednogłośną decyzję sędziów (28-29, 29-28, 29-28, 29-28, 29-28)

77 kg: Mohammed Jaraya pokonał Milesa Simsona przez jednogłośną decyzję sędziów (29-28, 29-28, 29-28, 30-27, 30-27)
70 kg: Tyjani Beztati pokonał Anila Cabriego przez TKO (wysokie kopnięcie) w pierwszej rundzie (2:17 min)
65 kg: Massaro Glunder pokonał Victora Pinto przez jednogłośną decyzję sędziów (29-28, 29-28, 29-28, 29-28, 29-28)
85 kg: Kevin van Heeckeren pokonał Barat van der Kroona przez KO (seria ciosów) w pierwszej rundzie (2:48 min)