HESDY GERGES UNIEWINNIONY W SPRAWIE O DOPING
Były mistrz It’s Showtime i weteran Glory, Hesdy Gerges został oczyszczony z zarzutów o stosowanie dopingu. Pochodzący z Egiptu zawodnik wagi ciężkiej odwołał się od decyzji komisji dopingowej, a sąd oczyścił go z zarzutów o stosowanie dopingu. Było to po jego wielkim rewanżu z Badrem Harim w marcu zeszłego roku i co ciekawe, obydwaj wtedy wpadli na badaniach.
O ile Gerges postanowił walczyć o oczyszczenie swojego sportowego imienia, tak Hari poddał się karze i został zawieszony przez organizację Glory, a sam wynik walki, w której Marokańczyk pokonał rywala na punkty, zmieniono na no contest. Gerges poinformował o całej sprawie za pomocą swojego instagrama, a poniżej luźne tłumaczenie jego posta:
- Czy wiecie, że kilka miesięcy temu w każdej gazecie i w każdej telewizji można było przeczytać, że zostałem złapany na dopingu i czeka mnie wieloletnie zawieszenie? Czy pamiętacie, że wtedy dziennikarze proponowali mi natychmiastowe wywiady myśląc, że mają dobrą historię, którą mogliby mnie pogrążyć? Pamiętacie, że nie podpisałem raportu z badań, bo nie uważałem, że zrobiłem coś złego? Nalegali, bym zaakceptował ich raport, złożył broń podpisując się pod nim i jak tego nie zrobię, to sprawa trafi do sądu. I trafiła. Po półtorej roku od walki sędzia mnie uniewinnił. To była bardzo zagmatwana sprawa, a wiele dokumentów zaginęło lub brakowało, więć nie było podstaw, by mnie ukarać. Hesdy wygrywa bez stosowania środków dopingujących. WSZYSTKIE MEDIA POWINNY MNIE TERAZ PRZEPROSZIĆ. Jestem jednak pewny, że to się nie stanie. - napisał na Instagramie Gerges.
Od czasu porażki z Harim Gerges był nieaktywny. Były mistrz Kings of the Ring w wadze ciężkiej, mistrz It’s Showtime i mistrz WFCA ma za sobą nie tylko jedną głośną medialnie sprawę. W 2011 roku został aresztowany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która trudniła się przemytem narkotyków. Chodziło o przeszmuglowanie blisko 130 kg kokainy. Sąd skazał Gergesa w tej sprawie na 4,5 roku więzienia.
Prywatnie Gerges jest związany z zawodniczką Bellatora, Denise Kielholz. W czerwcu zeszłego roku ogłosił, że będzie walczył w organizacji Scotta Cookera w kickboxingu i Muay Thai ale z tych planów na razie nic nie wynikło. Tym samym czekamy na kolejny występ urodzonego w Amsterdamie zawodnika, który zbliża się powoli do końca swojej kariery.