ALEXSANDRO PEREIRA, INDIAŃSKI POGROMCA ADESANYI

Israel Adesanya to bez wątpienia jedna z największych gwiazd sportu. Podobnie jak Conor McGregor, uzyskał rozgłos wirtuozerią walki w stójce. Jego rekord MMA mówi sam za siebie – 20 wygranych  i ani jednej przegranej. Adesanya startował w boksie, muay thai, kick-boxingu i we wszystkich tych dyscyplinach razem wziętych zdarzyło mu się przegrać przez KO tyko raz. Autorem tego nokautu jest Brazylijczyk, Alex Pereira, znany jako „Po-atan”, co w rdzenno-amerykańskim języku Tupi oznacza „Kamienna pięść”.

Pereira wychował się w Sao Paulo, jako dwunastolatek zrezygnował ze szkoły i podjął pracę w zakładzie wulkanizacyjnym, jego praca polegała na przenoszeniu ciężkich kół i opon. Podobnie jak obecna supergwiazda UFC- Francis Ngannou, od młodych lat zajmował się ciężką pracą fizyczną, która być może w obydwu przypadkach poskutkowała wielką siłą ciosu u zawodników. W zakładzie w którym pracował bardzo powszechny był wysokoprocentowy alkohol, ten z dodatku do pracy szybko stał się uzależnieniem młodego Alexa. Często angażował się w bójki, szybko zauważył, że walka wychodzi mu bardzo dobrze i postanowił podszkolić się w tym rzemiośle.

Do klubu trafił stosunkowo późno, bo dopiero jako 21 latek ale bardzo szybko okazał się prospektem, jego amatorski rekord mówi sam za siebie, na 25 wygranych ma aż 25 nokautów. Jak sam wspomina, jego etniczne pochodzenie nie interesowało go przez większość życia, aż do momentu trafienia do klubu. Tam zdał sobie sprawę z jego wyjątkowości, podobnie jak cała reszta zawodników i trenerów, jest potomkiem autochtonicznych mieszkańców Ameryki Południowej. Nie ma ani domieszek krwi europejskiej ani afrykańskiej, styl  jaki stworzył z trenerem opiera na rodzimej kulturze indiańskiej, Pereira wychodząc na ringową wojnę często naśladuje ruchy drapieżników Południowej Ameryki.

Na ringach amatorskich konkurował w kategorii wagowej do 91 kilogramów, wygrywał mistrzostwa: stanu Sao Paulo, Brazylii i Południowej Ameryki, w tym prestiżowej kick-bokerskiej organizacji WAKO. W zawodowym kickboxingu startował w kategorii do 85 kilogramów i udało mu się wywalczyć analogiczne do osiągnięć amatorskich tytuły. W drodze do Glory epizodycznie podejmował rękawice w boksie i w MMA, niejednokrotnie nokautując rywali.

Z Adesanyią spotkali się dwukrotnie, w Chinach i w Brazylli, w ramach gal Glory of Heroes. Pierwsza ich walka miała miejsce w 2016 roku, krąży po intrenecie z tytułem, „Israel Adesanya okradziony z pasa”. Trzy rundy kickboxingu na najwyższym poziomie, obydwaj zawodnicy popisali się mistrzowskimi umiejętnościami we wszystkich aspektach walki, najbardziej jednak zwracają uwagę umiejętności w obronie. Pereira wygrał dzięki większej liczbie znaczących uderzeń, na pewno warto obejrzeć tę walkę i wyrobić sobie własne zdanie na jej temat. Po niejednogłośnej decyzji było 1-0 dla Brazylijczyka.

Druga walka odbyła się rok później. Adesanya był bardzo agresywny od samego początku,  w drugiej rundzie doprowadził do liczenia przeciwnika, o mało co nie wygrywając przed czasem. Brazylijczyk przetrwał kryzys i lewym sierpem posłał Nigeryjczka na deski, fundując mu tym samym jedyną przegraną przez nokaut w karierze. Wielu uważa ten „dwumecz” za starcie najlepszych kickbokserów na świecie.

W ciągu następnych kilu lat Alex Pereira kontynuował karierę w Glory, stając się jednym z flagowych zawodników tej organizacji. Po znokautowaniu najpoważniejszych nazwisk w wadze średniej, takich jak np.: wychowanek Mika Passnera i sparingpartner Badra Hariego  – Yousri Boulgari, oraz Donegi Abena, Jason Wilnis, i Simon Marcus.

Walka z Abeną była kluczowym momentem w karierze Brazylijczyka. Wygrał przez nokaut i tym samym otrzymał pas wagi półciężkiej stając się jedynym w historii zawodnikiem Glory, który dzierżył pasy dwóch kategorii wagowych jednocześnie. Od dawna wyraża gotowość walki z „prawowitym” mistrzem tej dywizji – Rosjaninem, Artiomem Wahitowem. Często na jego mediach społecznościowych można zobaczyć aluzje do trzeciej walki z Israelem Adesanya ale tym razem w MMA, pojawiają się również relacje z treningów z innym brazylijskim zawodnikiem – Gloverem Texeirą.

Elementem „gry” Pereiry o którym nie można nie wspomnieć jest jego młodsza siostra. Aline Pereira również zawodowo walczy w Glory, w czasie walk Alexa, najgłośniejszą osobą w pobliżu ringu, jest właśnie ona.  

  

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.